Niesforne, odstające, trudne do ujarzmienia – takie właśnie są baby hair.
Skutecznie rujnują takie fryzury jak gładki kucyk czy kok. Wyrastają malutkie i miękkie, ale są niezbędne, by nasze włosy zachowały objętość i gęstość!
Zamiast nienawidzić, możemy je pokochać i ujarzmiać dzięki bezbarwnej maskarze, który poradzi sobie z nimi w mgnieniu oka!
Nietłusta formuła i wygodna w użyciu szczoteczka sprawia, że stosowanie jest dziecinnie proste. Opakowanie możemy wrzucić do torebki – na wypadek drobnych poprawek w ciągu dnia.