czuję się Akceptuję, troszczę się i podążam za sobą i od czasu do czasu uciekam. Mój ostateczny cel: wysoko na Księżyc. Prowadzeni przez gwiazdę, zapuszczam się na granice mojego przeznaczenia. Wyczerpany zachowuję odpowiedni dystans: ulotna sylwetka, kwiat w dłoni.